niedziela, 18 stycznia 2015

Smoothie

Heeeeeeeeeeej
 Dzisiaj pochwale sie wam, że zamiast leżeć w łóżku i czytać książki postanowiłam zrobić smoothie. Większość przepisów na smoothie w internecie zawiera jakieś specjalne mleka/owoce/przyprawy i różne takie, których nigdy na oczy nie widziałam.
 
 Korzystając z okazji, że w domu akurat były banany (zazwyczaj znikają w jeden dzień), wzięłam sie do roboty. W zamrażarce znalazłam mrożone jagody, a w lodówce sok pomarańczowy. Tak, moje smoothie składało sie z trzech składników ale było bardzo dobre, chociaż dałam za dużo banana.
 No więc najpierw wzięłam:
* jakieś 2-3 garście jagód (trochę już rozmrożonych bo mój blender nie ma funkcji kruszenia lodu i by sie jeszcze zepsół),
 
 
 *banana
 
 


 
 *sok pomarańczowy (dolewałam w trakcie blendowania, i po, i w końcu nie wiem ile go tam wlałam)
 
 
 
 
 
 
Wrzuciłam do miski i zaczęłam blendować.
 
 
 
 
 
Potem przelałam do szklanki i włożyłam rurkę.
 
 
 
 
Muszę powiedzieć, że nie spodziewałam sie, że będzie takie dobre... I do tego wypiłam to jakoś o 17 i nie byłam głodna i nie jadłam nic do końca dnia, więc to chyba jakaś magia :0





Jeśli sie podobało to komentujcie, obserwujcie. Powiedzcie mi o czym chcecie posty i tak dalej :)
 
 
 
 
 No i ten, nie było mnie strasznie długo i przepraszam za to. Chcę się poprawić ale nie wiem jak mi to wyjdzie....